Usłyszałem wczoraj słowa które utwierdziły mnie w przekonaniu że czas przeszłość zostawić za sobą i iść na przód,serce mnie bolało jak tego słuchałem,choć nie dawałem po sobie poznać,przecież to chodzi o NIĄ.Mówiono że ona jest teraz bardzo szczęśliwa bym tego nie psuł,i bym zapomniał o niej jeśli na prawdę ją kocham.Fajnie że jest szczęśliwa ale, jednak to JA miałem to szczęście jej dać.W tej chwili uświadomiłem sobie że szkoda marnować czasu czekając na kogoś,kto pewnie już dawno o mnie zapomniał.Ona już nie wróci, w końcu to zrozumiałem.Jest szczęśliwa! O to mi chodziło,więc dam już sobie spokój.Nie zapomnę bo zapomnieć się nie da,ale postaram się nie myśleć.Jest coś do czego mogę zawsze wrócić bo tego nikt odebrać mi nie może mianowicie do wspomnień.Więc od tej chwili będę starał się myśleć tylko o tym co jest a nie o tym co było,przeszłości nie zmienię więc nie ma sensu się nią zadręczać.
Powodzenia,żegnaj mała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz